Obóz na 4 dni przed ewakuacją. W tym czasie więźniowie zostali zgromadzeni na odcinku BII obozu, a część baraków, wież wartowniczych i ogrodzeń została już zdemontowana.
Od 17 do 21 stycznia 1945 r. wyprowadzono z KL Auschwitz i jego podobozów około 56 000 więźniów w pieszych kolumnach ewakuacyjnych, głównie na zachód, przez Górny i Dolny Śląsk. Były to tzw. Marsze Śmierci. Jedna z tras prowadziła z Oświęcimia do Wodzisławia Śląskiego (63 km). Tam załadowano więźniów do otwartych węglowych wagonów kolejowych. Trasa transportów kolejowych z Wodzisławia prowadziła m.in. przez Ostrawę w kierunku Austrii i Niemiec. Ocenia się, że w trakcie całej akcji zginęło co najmniej 9000 więźniów, choć ich liczba może nawet sięgać 15 000.
Jerzy Adam Brandhuber - „Ewakuacja”
W drugiej połowie 1944 r. władze SS przystąpiły także do zacierania śladów i niszczenia dowodów zbrodni popełnionych w Auschwitz. Ta operacja trwała niemal do ostatnich dni istnienia obozu. Niszczono akta, m.in. kartoteki i rejestry więźniów, przystąpiono także do palenia imiennych wykazów Żydów deportowanych do Auschwitz na natychmiastową zagładę w komorach gazowych.
Został on wysadzony w powietrze 20 stycznia 1945 r. Na pierwszym planie ruiny krematorium, w głębi widoczna podziemna rozbieralnia.
Został on wysadzony w powietrze na dzień przed wyzwoleniem obozu – 26 stycznia 1945 r.
W obozie macierzystym, Birkenau i Monowitz doczekało wyzwolenia około 7000 więźniów, w tym co najmniej 700 dzieci i młodocianych (ok. 500 poniżej 15 roku życia). Ponad połowę z nich stanowiły dzieci żydowskie.
Wnętrze drewnianego baraku więźniarskiego w Auschwitz II-Birkenau po wyzwoleniu obozu.
Podczas ewakuacji obozu esesmani starali się zatrzeć ślady popełnionych w Auschwitz zbrodni, m.in. niszcząc dokumenty, a także osobiste przedmioty zrabowane ofiarom. Tego planu jednak nie udało im się zrealizować w pełni. Po wyzwoleniu na terenie byłego obozu odnaleziono ogromne ilości różnego rodzaju przedmiotów, a także wiele obozowych dokumentów.
Podczas ewakuacji obozu esesmani starali się zatrzeć ślady popełnionych w Auschwitz zbrodni, m.in. niszcząc dokumenty, a także osobiste przedmioty zrabowane ofiarom. Tego planu jednak nie udało im się zrealizować w pełni. Po wyzwoleniu na terenie byłego obozu odnaleziono ogromne ilości różnego rodzaju przedmiotów, a także wiele obozowych dokumentów.
Podczas ewakuacji obozu esesmani starali się zatrzeć ślady popełnionych w Auschwitz zbrodni, m.in. niszcząc dokumenty, a także osobiste przedmioty zrabowane ofiarom. Tego planu jednak nie udało im się zrealizować w pełni. Po wyzwoleniu na terenie byłego obozu odnaleziono ogromne ilości różnego rodzaju przedmiotów, a także wiele obozowych dokumentów.
Pierwszej zorganizowanej pomocy udzielili wyzwolonym więźniom radzieccy lekarze oraz sanitariusze wojskowi. W krótkim czasie chorych byłych więźniów przejęły pod opiekę przybyłe na teren obozowy dwa radzieckie szpitale polowe. Na początku lutego powstał na terenie wyzwolonego obozu, z inicjatywy i pod kierownictwem dr. Józefa Bellerta z Warszawy, Szpital Obozowy Polskiego Czerwonego Krzyża. Na zdjęciu widać przewożenie byłych więźniów z byłego obozu Auschwitz II-Birkenau do szpitala utworzonego w budynkach byłego obozu Auschwitz I.
Szpital dla byłych więźniów obozu w bloku 21 byłego obozu Auschwitz I.
W obozie Auschwitz I oraz Auschwitz II-Birkenau w momencie wyzwolenia znaleziono ponad 600 zwłok. Wielu więźniów zmarło zaraz po wyzwoleniu. 28 lutego 1945 r. odbył się uroczysty pogrzeb ofiar Auschwitz.